Mój dzienny jadłospis #2
To już drugi post z serii mojego dziennego jadłospisu. Zobaczcie co ląduje u mnie na talerzu, a może będzie to dla Was jakaś motywacją bądź inspiracją dla zdrowych posiłków.
Mój pierwszy opublikowany jadłospis znajdziecie tu. Czas na kolejny.
Okres świeżych warzyw i owoców powinien trwać cały rok. Niestety tak nie jest, dlatego staram się wykorzystać ten czas na maxa. Na moim talerzu lądują codziennie świeże warzywa i owoce w różnej postaci. Kupuję je przeważnie na pobliskim straganie, gdzie mam pewność, że pochodzą z Polski i są świeże.
1. Śniadanie
Jajko sadzone w papryce, dwie kromki chleba słonecznikowego z twarożkiem i kiełkami rzodkiewki, pomidory.
Kiełki rzodkiewki zawierają dużą ilość witaminy C, co wpływa pozytywnie na nasz układ odpornościowy. Zawierają też siarkę, dzięki której poprawia się stan naszych włosów, skóry i paznokci.
Na śniadanie warto również wybrać jajko, ponieważ jest źródłem pełnowartościowego białka, które jest łatwo przyswajalne przez nasz organizm. W żółtku znajdziemy luteinę, która chroni organizm przed szkodliwym działaniem promieni UVA i UVB. Pamiętajmy jednak, by nie przesadzać z ilością zjadanych jajek, ponieważ żółtko zawiera cholesterol.
2. II śniadanie
Koktajl z kefiru, banana i ananasa.
Kefir łagodzi problemy trawienne, redukuje objawy biegunki, zmniejsza produkcję gazów w jelicie. Poza tym stymuluje układ odpornościowy oraz oczyszcza organizm z toksyn.
Banany są źródłem cukrów prostych, dzięki czemu dostarczamy naszemu organizmowi zastrzyk energii. Zawierają również magnez, który pozytywnie wpływa na nasz układ nerwowy, funkcjonowanie naszego mózgu oraz mięśni. Zawarty w bananach potas pozwala zredukować nadciśnienie.
Ananas to prawdziwa gratka dla osób odchudzających się. Zawarty w ananasach błonnik wspomaga procesy trawienne oraz usuwa z organizmu szkodliwe produkty przemiany materii. Najcenniejszym składnikiem ananasów jest jednak bromelaina, która przyśpiesza przemianę materii, oczyszcza organizm oraz usuwa nadmiar płynów z organizmu.
3. Obiad
Faszerowana cukinia z pomidorami, papryką i kaszą gryczaną.
Na patelni podsmażyłam cebulę i ząbek czosnku, dodałam pomidory, paprykę i ugotowaną wcześniej kaszę gryczaną. Wydrążyłam połowę cukinii, posoliłam i wypełniłam ją farszem. Całość zapiekałam w piekarniku przez ok. 20 minut.
Cukinię warto jeść przede wszystkim dlatego, że jest lekkostrawna i niskokaloryczna. Odkwasza organizm i przywraca naturalną równowagę kwasowo- zasadową w organizmie. Cukinia zawiera wiele witamin z grupy B, które wspomagają funkcjonowanie układu nerwowego.
4. Kolacja
Na kolację zrobiłam krem z kalafiora. na patelni podsmażyłam cebulę z czosnkiem. Ugotowanego kalafiora wrzuciłam razem z cebulą i czosnkiem do blendera. Wszystko zmiksowałam, przyprawiłam do smaku i gotowe. Prawda, że proste?
A co u Was ląduje na talerzu? Wykorzystujecie w swojej diecie sezonowe owoce i warzywa?
Uwielbiam kiełki i pomidory w każdej postaci a Twój koktajl wygląda bardzo apetycznie :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń