Praca w biurze powinna być dostosowana również do ludzi, którzy nie mogą usiedzieć w miejscu. Dla takich ludzi (czytaj dla mnie) zamiast krzeseł, powinny być rowerki stacjonarne! To by było coś!
Wyobraźcie sobie, że siedząc przy biurku przebieram w miejscu nogami myśląc gdzie ruszę rowerem po pracy. Bo jazda rowerem stała się częścią mojego życia, mam nadzieję, że nieodłączną.
Kolejny, kilkudniowy wypad za nami. Było słońce, plaża, czyste morze, cudowne widoki i przedsezonowy spokój. Nic więcej nam do szczęścia nie było potrzebne.