środa, 8 lutego 2017

10 miejsc w Bydgoszczy, które trzeba odwiedzić

Bydgoszcz rozwija się w niesamowitym tempie. Powstaje coraz więcej miejsc, gdzie można spędzić ciekawie wolny czas. Właściwie każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno miłośnicy aktywnego wypoczynku, jak i amatorzy historii i muzeów.


Post ten powstał przede wszystkim dlatego, że jest kilka miejsc w Bydgoszczy, do których wybieram się już od miesięcy i się wybrać nie mogę. A tworzenie wszelakich list i planów podobno pomaga w ich realizacji. Dlatego stworzyłam listę 10 miejsc, które mam w planie odwiedzić w najbliższym czasie. Post będzie uzupełniany sukcesywnie o zdjęcia i relacje z tych miejsc.

1. Sporty zimowe w Myślęcinku

Myślęcinek tętni życiem nie tylko w okresie wiosenno- wakacyjnym. Gdy tempertaury spadają poniżej zera, a świat pokrywa biały puch, rusza w Myślęcinku stok, na którym każdy może spróbować własnych sił na nartach czy snowboardzie. Spróbować muszę i ja, więc trzymajcie kciuki, bo czasu zostało niewiele.

2. Exploseum


Na terenie dawnej fabryki nitrogliceryny powstało EXPLOSEUM – Centrum techniki wojennej DAG Fabrik Bromberg. Muzeum obejmuje osiem budynków połączonych tunelami. Każdy, kto uda się w to miejsce, pozna historię zakładów i tajniki produkcji zbrojeniowej. Miejsce to na pewno warte jest zobaczenia.

3. Ściana wspinaczkowa


Słabe ręce to moja udręka od lat. I na dodatek nie lubię wykonywać ćwiczeń, które by je wzmocniły. A podobno znienawidzone ćwiczenia staną się ćwiczeniami, które pokochasz. A może pokocham ścianę wspinaczkową? Muszę koniecznie spróbować.

4. Muzeum mydła i brudu


Pierwszy raz dowiedziałam się o tym miejscu przeglądając ranking dziesięciu najdziwniejszym muzeów w Polsce. Muzeum prezentuje przedmioty związane z utrzymaniem higieny przez człowieka, a także historię powstawania i użycia mydła. Muzeum już samą witryną zachęca do wejścia. Spacerujący ul. Długą w Bydgoszczy nie przechodzą obojętnie obok sloganu umieszczonego w witrynie muzeum: Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny.

5. Papugarnia

Papugi zawsze robiły na mnie ogromne wrażenie, a podwugodzinnej rozmowie w samolocie z właścicielem dwóch papug zakochałam się w tych ptakach i stwierdziłam, że muszę je mieć. Czas więc odwiedzić krainę tych pięknych papug.

Pisząc ten post nie mogłam się doczekać wizyty w tym miejscu do tego stopnia, że rzuciłam wszystko i pojechałam tam z najbliższymi. Czas oczekiwania i kolejka nas przerażały. Ale wiedzieliśmy, że warto czekać. Za bilet wstępu zapłaciliśmy 16zł. Papugarnia została podzielona na dwie części. W pierwszej znajdziemy mniejsze ptaki, takie jak gołąbki diamentowe i kanarki. W drugie części zobaczymy papugi różnych gatunków. Ptaki latały nam nad głowami, jadły nam z ręki i siadały na ramieniu. Cieszył nas fakt, że możemy wejść w interakcje z ptakami, a nie ogłądać je zza krat klatek. Czasami zastanawiałam się, kto miał większą frajdę, dzieci czy my. Polecam to miejsce każdemu, kto chciałby ciekawie spędzić czas z rodziną. Pamiętajcie jednak, by ubrać się lekko, bo w środku panują tropikalne temperatury.

papugi


bydgoszcz papugarnia

papugarnia

papugarnia

6. Park trampolin

Uwielbiam aktywnie spędzać czas. A może by tak połączyć aktywny wypoczynek wraz ze spędzaniem wolnego czasu z najbliższymi? Brzmi świetnie, więc przy najbliższej okazji zabieram rodzinę lub znajomych i wskoczymy na trampoliny. 

7. Teatr


W czasie studiów miałam okazję poznać teatr zza kulis podczas zajęć z dyrektorem teatru. Raz w tygodniu chodziliśmy też na próby generalne i spektakle. Lubiłam te zajęcia. Teraz mimo wielkich chęci, nie chodzę często do teatru. Czas to zmienić.

8. Grota solna


Istnieje wiele właściwości prozdrowotnych przebywania w grocie solnej. Dzięki obecnym we wdychanym powietrzu pierwiastkom zwalczymy choroby dolnych i górnych dróg oddechowych, zapalenie zatok, alergie, choroby układu pokarmowego, krążenia i nerwowego. Wizyta w grocie solnej relaksuje i odpręża. Piszę to i nie mogę się doczekać, kiedy tam będę!

9. Escape room

Już po pierwszej wizycie w Escape Room w Bydgoszczy wiedziałam, że będę tam nie raz. Świetna forma spędzania czasu ze znajomymi. Ogromna dawka adrenaliny i całkiem niezły wycisk dla mózgu. Teraz z niecierpliwością czekam, aż odwiedzę pokój obłęd. Ciekawe, czy uda nam się wyjść...

10. Rowerem Wiślaną Trasą Rowerową

Jazda rowerem to moja wielka pasja. Znam już wiele tras rowerowych wokół Bydgoszczy ale Wiślaną Trasę rowerową, która biegnie wzdłuż Wisły na odcinku prawie 500 km znam pobieżnie. Plan jest taki, by przejechać trasę całą. Z niecierpliwością czekam zatem na wiosnę i wsiadam na rower.

A jakie są Wasze ulubione miejsca w Waszych miastach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Pomorzanka na Kujawach , Blogger